Jan był jak muzyka. Kojący, ciepły, ujmujący, wzbudzający zaufanie, lekko odrealniony, często nieco zamyślony i zanurzony w swojej rzeczywistości.
Dzieci bywają mądrzejsze od dorosłych, bo jeszcze nie oczadziały dojrzałą zawiścią i nie podlały się tak obficie żółcią jak ich rodzice (choć w tak dynamicznych czasach, jak współczesność i ten proces zachodzi szybciej).
Młodości należy pomagać. Niekoniecznie dlatego, że ma się kiedyś odwdzięczyć, bo... wiadomo.
Spekulują naszymi przyzwyczajeniami, słabościami i konsumpcyjnymi natręctwami duże i małe centra handlowe.
Hasła „Łódź w ruinie”, „Łódź się wali” obiegły kraj. Żyjemy w rzeczywistości, która w dużym stopniu opiera się na działaniach promocyjnych, by nie powiedzieć propagandzie, nic więc dziwnego, że czarny PR dużo szybciej rozprzestrzenia się w sieci i...
Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej (optymistycznie nie przyjmujmy tym razem wersji, iż lepsze jest wrogiem dobrego).
Ci, którzy szczerze liczą, że po wyborach emocje nieco opadną, jak zawsze przeżyją rozczarowanie, bo przecież my nieustannie jesteśmy w okresie przedwyborczym i już jesteśmy nakręcani tym, co czeka nas w maju przyszłego roku.
Jeżeli ktoś ma wątpliwość, to stolicą jest Łódź. Coraz częściej słyszę, iż jest stolicą niemal wszystkiego.
Czym się kończy brak porozumienia i chęci wychodzenia ze swoich oblężonych wież czy, jak to się teraz określa - baniek informacyjnych, widzimy nie tylko w naszym kraju.
Przy Rewolucji 1905 Roku runęły trzy piętra kamienicy, na Piotrkowskiej tu spadł kawałek balkonu, tam - tynk i cegły, gruz zalega na siatce zabezpieczającej na kamienicy przy zbiegu Zachodniej i Próchnika.
Trudna miłość, jaką jest uczucie do Łodzi, sprawia, że czasem więcej serca mają dla niej ci, którzy do niej zjechali, niż łodzianie z urodzenia. Szczególnie, gdy się miało tak wielkie serce, jakie miał Antoni Szram.
Łódź stolicą mody. Ileż to lat już próbujemy odświeżać i przybijać do bram miasta zmurszałą tabliczkę z tym określeniem.
Dobrze jest czasem dla zasady tupnąć nogą lub po prostu wyjść. Prezydent Hanna Zdanowska zrezygnowała z udziału w sztabie Koalicji Obywatelskiej po ogłoszeniu list wyborczych i sądzę, że tym gestem zyskała jeszcze większy zachwyt u swoich łódzkich...
596 lat miasta Łodzi. Niezły wynik. Co prawda, dopiero od mniej więcej połowy XIX wieku (w przyszłym roku będziemy obchodzić 200-lecie podpisania dokumentu włączającego Łódź do grona osad przemysłowych, a jeszcze w roku 1827 Łódź miała ledwie 97...
Festiwal Transatlantyk sprawił, iż miałem okazję przeprowadzić po Łodzi grupę dziennikarzy z miast innych, a i jeden gość z zagranicy do nas dołączył. Eskapadę podzieliliśmy na dwie części - dzienną i nocną, z różnymi, rzecz jasna, celami...
Lubimy się w Łodzi rozśmieszać. Czasem aż do bólu.
Gdy już przestał rosnąć w ustach przedszkolny ryż z mlekiem, w podstawówce podczas dużej przerwy dobrze było szybko dopchać się w stołówce do pań kucharek wydających obiady, jeszcze szybciej zjeść i prysnąć na szkolne boisko, by choć chwilę...
Przypiekła nas rzeczywistość upałami, o jakich zimą tylko śniliśmy. Dużą większą rzadkością pod naszą szerokością geograficzną są tak gorące noce, jak ostatnio, podczas których ciężko odpocząć.
Nareszcie wakacje! Jaka to przykrość, że wraz ze zmianą statusu z młodego człowieka pobierającego nauki w dorosłego pracownika ów okrzyk coraz mniej znaczy, co najwyżej średnio dwutygodniowy urlop.
Czym już Łódź nie była. Niepewna własnej urody lubiła się porównywać z miastami w świecie.
Jak na razie, największym dokonaniem debaty o łódzkiej kulturze, która towarzyszyła ogłoszeniu Manifestu Wolnej Kultury Łodzi, jest to, że się odbyła.
Tradycyjny, powyborczy ściek pogardy i nienawiści - rozlewany nierzadko przez tych, którzy są przekonani o własnej tolerancyjności, otwartości, inteligencji i pewnie miłości (jakoś większej do budynków, memów i dalekich zjawisk znanych z internetu...
Łódź ma tę uroczą przypadłość, iż wiele kwestii jej dotyczących da się - zgodnie z prawdą - ubrać w liczby i słowa, trudniej je w pełni zobaczyć.
O remontach ulic po łódzku można by napisać serię dorównującą obfitością 55. tomom dzieł wszystkich Lenina.
Świat pędzi coraz szybciej, trudno się oprzeć wrażeniu, że okres międzyświąteczny jest z roku na rok krótszy. Już Wielkanoc, za chwilę Wigilia...
Józef Roth w swojej słynnej powieści „Hotel Savoy” pomieścił i takie zdanie: „Takie miasto byłbym nawet chętnie wybrał na dłuższy pobyt wakacyjny - wokół było dość zabawne miasto, mieszkało w nim wielu dziwnych ludzi, czegoś podobnego nie spotyka...
Obojętnie co - przy okazji świętowanych już Międzynarodowego Dnia Teatru, Światowego Dnia Teatru Lalek, czy zbliżającego się Międzynarodowego Dnia Tańca - powiemy o scenie i rozgrywanych na niej dramatach, będzie prawdą.
Nie brakuje w mieście Łodzi prac niebezpiecznych. Nawet bardzo.
Zielona jest ta nasza Łódź w końcu, czy nie? Z Piotrkowskiej 104 słychać, że żyjemy w mieście, które oddycha na zielono, sadzi i rozsadza, a nawet pielęgnuje (mam nadzieję, że nie zacznie wyrywać chwastów).
Stało się. Napisali o nas w piśmie o Warszawie. Trochę bawi i trąci prowincjonalną rozpaczą fakt, iż się tym tutaj rozentuzjazmowaliśmy, ale z drugiej strony zawsze miło dać się pochwalić.
Przeciętność człowieczej współczesnej literatury dramatycznej (szczególnie adresowanej do dzieci i młodzieży) skłoniła zapewne Henia Psa do napisania sztuki dla łódzkiego teatru.
Można sobie - nawet słusznie - z Oscarów żartować i udawać wyniośle, iż my tu w Polsce, a co tam- w Europie, nie takie rzeczy..., ale elektryzowanie się już samymi nominacjami do tej statuetki jest naturalne, bo wyróżnienia Amerykańskiej Akademii...
Słowa w ciszy zabrzmiały te:
Ktoś kiedyś „przepraszająco” powiedział (oj, wiadomo kto i kiedy, ale tak brzmi bardziej uniwersalnie), że „taki mamy klimat”. A ponieważ powiedział to ten ktoś w telewizji, wielu uznało, że to nie tylko musi być prawda, ale i mądrość.
Jubileusz stulecia urodzin Marka Edelmana, który przypada w styczniu (choć w jego przypadku jest to data umowna), stał się okazją do ogłoszenia rozpoczętego roku Rokiem Marka Edelmana. To zarazem szansa przypomnienia sobie, jak wiele lat poświęcił...
Świetny koncert Slayera w wypełnionej po brzegi Atlas Arenie, oprócz radości wywołał i niepokój związany z przyszłością łódzkiej hali. Pogłębiony zapowiedziami koncertów w Polsce na nowy rok.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.