Na początku czerwca napisałem w tym miejscu o procederze, jaki kwitnie na budowie drogi ekspresowej S5 w okolicy Pawłówka. W tamto miejsce parę dni wcześniej zaprowadzili mnie Obywatele, których oburzyło to, że wykonawca robót zamiast kupować...
Polskim potworem z Loch Ness w lipcu był pyton tygrysi. W sierpniu wielkiego pytona przepędziła z serwisów informacyjnych maleńka bakteria New Delhi. W naszym regionie, przywleczona przez bezdomnego do szpitala w Grudziądzu, bakteria w tym roku...
Od niepamiętnych lat w Toruniu opijaliśmy się naturalną wodą mineralną z Ciechocinka, a to za sprawą jej zdrowotnych walorów - działania wzmacniającego i korzystnego wpływu na trawienie. Inni bardzo sobie chwalili i chwalą lekko słonawy smak...
Kto oglądał „Czterdziestolatka” - a kto kiedyś nie oglądał „Czterdziestolatka” - zapamiętał epizodyczną, lecz świetnie zagraną rólkę Wiesława Drzewicza.
Tradycyjnie już zamieszania narobił opublikowany niedawno przez tygodnik „Wspólnota” ranking bogactwa samorządów.
Przypadkiem w tym samym wydaniu „Expressu”, i to na sąsiednich stronach, znalazły się artykuły z tramwajami w roli głównej. Krótszy informował o dwóch bydgoskich wypadkach z dnia poprzedniego. W obu tramwaj zderzył się z samochodem osobowym.
Kiedy pierwszy raz przydarzyły mi się wakacje i dowiedziałem się, że to jest czas, kiedy można niczego nie robić, nie mogłem uwierzyć swemu szczęściu. Wreszcie nadarzała się okazja, by wcielić w życie wszystkie pomysły, których nie wykonałem w...
Coraz bardziej jestem pod wrażeniem tego, jak Krzysztof Pietrzak, właściciel tartaku – wrzodu na Trasie Uniwersyteckiej, rozgrywa polityczną rywalizację pomiędzy władzą centralną i samorządową.
Dla przeciwdziałania alkoholizmowi prezydentowi Bydgoszczy i radnym udało się zrobić coś i… nie zrobić nic zarazem. Po ostatniej sesji w ratuszu poszła w świat wieść, że liczba punktów sprzedaży procentów w mieście zmniejszyła się o około tysiąc....
Podczas gdy dorosłe dzieci spędzały ostatni weekend w Gdyni na Open’erze, ich rodzice, a może też dziadkowie aplikowali sobie jednorazową transfuzję krwi w stolicy. Może nie do końca to prawda.
Bydgoszcz promuje się jako miasto muzyki, a niedługo pewnie będzie mogła także jako miasto murali. Oglądamy ostatnio ich wysyp – niestety mało spójnych stylistycznie.
W Bydgoszczy, jak w wielu miastach, miejsce parkingowe to duży kapitał. Kto go nie ma, co wieczór musi krążyć autem, by znaleźć kawałek wolnego placu blisko domu. Rano zaś często budzi się z lękiem, czy za wycieraczką nie znajdzie kwitka mandatowego.
Rządowy program budowy dróg lokalnych już przynosi pierwsze owoce. Niestety, na razie wielkości porzeczki. Dwa tygodnie temu wojewoda Bogdanowicz przywiózł w teczce ze stolicy 30,5 mln zł dotacji.
Blogger Food Festival, Bite-Art Festival, Mistrzostwa Świata w Przechodzeniu przez Rzekę, Piknik Organizacji Pozarządowych, Powitanie Lata, Wielki Towarzyski Zlot Foodtrucków, Piknik Olimpijski 2018, Obchody Roku Dziedzictwa Przemysłowego, festyn...
A teraz proszę zamknąć oczy. Zanim zapadniecie w sen i przyśni się wam, bo cóż by innego w tym czasie, piłka (warto zwrócić uwagę, iż w różnych sennikach piłka oznacza zmienne szczęście, igranie z losem, ostrzeżenie, by nie wierzyć zbyt mocno w...
Redaktor naczelny „New York Timesa” napisał, że to najważniejsza publikacja ostatniej dekady. Właśnie ukazała się po polsku książka Roda Drehera „Opcja Benedykta. Jak przetrwać czas neopogaństwa”.
Powracam do budowy drogi S5, ale też ogromne jest zainteresowanie Czytelników tym tematem. Najbliższym ważnym krokiem będzie rozstrzygnięcie roszczeń wykonawców odcinków S5 na terenie Kujaw, domagających się wydłużenia terminu zakończenia prac.
Przez lata nauczania studentów dziennikarstwa oraz liczne inne kontakty z młodzieżą zauważyłem postępującą prawidłowość. Młodzi ludzie coraz częściej traktują politykę jak żenujący, obciachowy spektakl bandy mugoli, w który lepiej się nie angażować.
To się w głowie nie mieści. Żyjemy w kraju, w którym żabka potrafi wstrzymać budowę ważnej drogi ekspresowej, a jeż – opóźnić rozbiórkę ruin lodowiska w centrum miasta.
PiS-owskie orły jeżdżą po Polsce, chwaląc się pięcioprocentowym wzrostem gospodarczym i siedmioprocentowym wzrostem wynagrodzeń. Z lotu dumnego ptaka wygląda to pięknie… ale tu, na ziemi, pospolitość skrzeczy.
Wiatę przystanku na Powstańców Wielkopolskich wybrał na mieszkanko bezdomny. Zajmuje trzy siedzenia. Jak nie śpi, oddaje się lekturze. Prowadzi dom otwarty, chętnie przyjmuje w nim gości. Niestety, pasażerowie nie chcą go odwiedzać, bo gościnność...
Obrońcy ekologicznej egzystencji za miastem mają rację. Problem w tym, że nie tylko oni.
W felietonie, dotyczącym 26. urodzin Radia Maryja, Antoni Szpak posłużył się ironią i użył określenia „kołuński kraj”.
Jeszcze do niedawna w dyskusjach o wyższości papierowej książki nad e-bookiem, wydawało się, że ta pierwsza jest w defensywie.
Nakielska jest ostatnio na językach - a to za sprawą opóźniającej się do 2020 r. przebudowy tej ulicy. Ostrzeżony przez znajomych, nie zapuszczałem się na Nakielską w godzinach szczytu od paru lat. Teraz jednak postanowiłem sprawdzić, jak długo...
Półtora tysiąca mieszkań to lekko licząc 5 tysięcy dusz, które będą codziennie kręciły się po okolicy różnymi środkami lokomocji. Parkować swe auta będą pod ziemią, lecz na ziemi muszą mieć wygodne drogi dojazdowe. Trudno tak określić ulicę...
Świat obywatelskiej demokracji jest tak skonstruowany, jak się okazuje, że nie za wiele zależy od przeciętnego mieszkańca. Nie wiem, czy Państwo próbowali coś kiedykolwiek wskórać, ja na pewno zraziłem się nie raz.
Wojną teraz nie pachnie, lecz pachnie wyborami i niehonorową rzeczą byłoby, gdyby prezydentowi nagle zmiękła rura ze strachu, że może się narazić biznesmenom, kinomanom i snobom.
Nie rozumiem, dlaczego przesunięcie Pomnika Walki i Męczeństwa raptem o 10 metrów (co powiększy główny plac o 400 mkw.) miałoby uwłaczać pamięci ofiar, której, notabene, przestały uwłaczać piwne ogródki kilkadziesiąt metrów od pomnika czy...
Ten tydzień dla bydgoskiego sportu zapowiadał się pogrzebowo.
Alkoholowe i antyalkoholowe inicjatywy niektórym nad Brdą chyba zbyt mocno szumią w głowie...
Z zamkniętymi oczami. Felieton Grzegorza Żochowskiego
Sikając pod wiatr. Felieton Krzysztofa Szubzdy
Jaki był powód wypędzenia konferencji bioetycznej z murów Collegium Medicum?
Co można powiedzieć o pracy eksperta od nieruchomości, który dokonuje wyceny trzech ścian w domu, a czwartej nie?
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.