Szanowni Państwo, przed tygodniem tłumaczyłam się z przyczyn, dla których nie chcę pisać o polityce. Użyłam deprecjonującego słowa „politykierstwo”, wymieniłam kilka niegodnych metod, jakimi posługują się niektórzy politycy, a także zwróciłam...
Szanowni Państwo, w wygłoszonym w Auschwitz przemówieniu Marian Turski polecił nam „Jedenaste przykazanie - nie być obojętnym”. Pomyślałam: jeśli ma to być przykazanie, to powinno dotyczyć wszystkich dziedzin życia, nie tylko w kontekście...
Szanowni Państwo, spotkałam koleżankę, której nie widziałam od wielu lat. Na mój widok zakrzyknęła: „No niemożliwe! Nadal chodzisz w tej kurtce, którą kupiłyśmy ponad 30 lat temu! Dlaczego?”
Szanowni Państwo, ciekawa jestem, czy ktoś pamięta, z jakim zastrzeżeniem rozpoczynałam nasze rozmowy? - było to dawno, więc przypomnę. Obiecałam rozmawiać z Państwem o wszystkim, tylko nie o polityce.
Szanowni Państwo, ta wiosna to już właściwie lato - bzy przekwitają, kasztany w rozkwicie, podobnie krategusy. Spieramy się z mężem o krzewy tawuły - on woli różowe, ja białe.
Szanowni Państwo, zbliżają się Święta Wielkiej Nocy. Oprócz wiosennych, przedświątecznych porządków oraz przygotowywania różnych „smaczności” czeka też Państwa składanie życzeń - Wam i od Was. A więc już dzisiaj mam dla Państwa prezent związany...
Szanowni Państwo, jestem pod wrażeniem pewnego konkursu i chcę Państwu o nim opowiedzieć. Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna II stopnia w Krakowie, wraz z fundacją „Zawsze warto” oraz z krakowskim oddziałem PAU, od czterech lat organizuje konkurs...
Szanowni Państwo, otrzymałam bardzo miły e-mail od Czytelniczki, pani Marzanny, za który serdecznie dziękuję. Autorka e-maila zwraca mi uwagę, że w ostatnim felietonie dopuściłam się niesprawiedliwego potraktowania młodzieży, zarzucając jej...
Szanowni Państwo, w prezencie pod choinkę dostałam książkę zawierającą opowiadania inspirowane dziełami Edwarda Hoppera. Ucieszyłam się ogromnie, gdyż od lat jestem zafascynowana tym malarstwem.
Szanowni Państwo, w poniedziałek, 14 stycznia, zmarł profesor Mieczysław Tomaszewski. Wielki Człowiek, Wielki Uczony. Nie był postacią popularną, więc być może nie wszyscy czytelnicy „Dziennika” słyszeli o Profesorze, a osoba to godna wszelkiego...
Szanowni Państwo, w jednym z krakowskich teatrów grany jest spektakl, w którym aktorka wygłasza monolog „Dzielą się ludzie między sobą”. Padają słowa: „Dzielą się na dwa gatunki, dwa plemiona… Niemożliwe, żeby się pogodzili, dzielą się bowiem...
Szanowni Państwo, zapewne słyszycie wokół mnóstwo narzekań - na podziały w społeczeństwie, na brak życzliwości, brak kultury i zauważania potrzeb innych, brak empatii, no i w ogóle - same „braki”! Nawet jeśli w tym narzekaniu jest dużo racji, to...
Szanowni Państwo, byłam świadkiem takiej sceny: autobus silnie szarpnął przy hamowaniu i starsza pani nie utrzymała równowagi, wpadła na kogoś siedzącego, a jej zakupy rozsypały się po podłodze. Dzięki Bogu, ani jej, ani tej siedzącej osobie nic...
Szanowni Państwo, czy pamiętają Państwo te dni początku grudnia, gdy jako dzieci czekaliśmy na prezenty od Świętego Mikołaja? Pisanie listów, napięcie oczekiwania, nadzieję na spełnienie marzeń?
Szanowni Państwo, zastanawiałam się nad sposobem wysławiania się przez osoby publiczne. Zauważyłam wielkie niechlujstwo, które jest - według mnie - lekceważeniem słuchaczy.
Szanowni Państwo, dzisiaj postaram się spełnić Państwa życzenia - wiele osób prosi mnie, abym napisała o tym lub o tamtym. Trochę się tego uzbierało.
Szanowni Państwo, ten tekst czytacie Państwo 2 listopada, czyli w Dzień Zaduszny. W naszej tradycji i religii jest to dzień wspominania wszystkich, którzy już odeszli. Staramy się o nich pamiętać i pamięć tę utrwalać. Odwiedzamy groby, dekorujemy...
Szanowni Państwo, dzisiaj opowiem Państwu o rozmowie, jaka odbywała się w gronie osób wykształconych, zamożnych, znanych, a dotyczyła tych, którzy niemal do niczego nie doszli w życiu. Przysłuchiwałam się z uwagą i ze zdumieniem. Padały takie...
zanowni Państwo, mieszkam w rejonie remontowanych obecnie ulic: Królewskiej, Bronowickiej. Ten remont był już bezwzględnie konieczny. Tramwaje jeździły tak, jakby za chwilę miały wypaść z szyn, a auta trafiały na ogromne dziury przy torowisku. Nie...
Szanowni Państwo, od dłuższego czasu śledzę wraz z Państwem przykłady niemyślenia o drugim człowieku, co uważam za brak kultury. Oto zaobserwowana ostatnio scenka. Upał, godziny wczesnopopołudniowe, jadę przepełnionym tramwajem od Bronowic w...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.