Zmagania ze słowem. Drobiazgi kultury
Szanowni Państwo, jestem pod wrażeniem pewnego konkursu i chcę Państwu o nim opowiedzieć. Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna II stopnia w Krakowie, wraz z fundacją „Zawsze warto” oraz z krakowskim oddziałem PAU, od czterech lat organizuje konkurs dla uczniów na wygłoszenie mowy. Tak, tak, nastoletnie dzieci stają w szacownej auli PAU przed swoimi kolegami, nauczycielami, a przede wszystkim przed jury, i w ciągu około 2-3 minut głoszą swoją opowieść. W tym roku miała się ona zaczynać od słów: „Chcę wam opowiedzieć o…”, i tak też było.
Jestem zachwycona bardzo wysokim poziomem wypowiedzi uczniów. Dziewczęta i chłopcy mówili płynnie, swobodnie, z rzadka korzystając z notatek. Język, jakim się posługiwali, był bardzo daleki od tej pseudopolszczyzny, której często zmuszeni jesteśmy słuchać w radiu i TV lub czytać w niektórych gazetach, a na pewno nie miał nic wspólnego z kaleczeniem naszej mowy, jakie słyszymy dookoła. Uczniowie mówili nie tylko poprawnie, ale i pięknie, elegancko, czasem dramatycznie, czasem żartobliwie, zawsze interesująco.
Zaimponowały mi też tematy poruszane przez tych bardzo młodych ludzi. Mówili oni o trudnych problemach młodzieży, jak choćby uzależnienia czy choroby psychiczne, o niesprawiedliwej dominacji jednych nad drugimi, o potrzebie dzielenia się z innymi uśmiechem, a nie ponurymi minami i autoizolacją. Padały pytania o to, co stanowi, że jesteśmy ludźmi, pytania o sens życia. Były apele o sprzeciw wobec wszelkiego rodzaju wykluczeń, o rozróżnianie między kłamstwem a prawdą, o zauważanie i poszanowanie osób starszych.
Chcę podkreślić, że sposób podania tematów przez młodych mówców świadczył o autentyzmie, o dzieleniu się własnymi obserwacjami i wnioskami, mówieniu o problemach, które ich nurtują. Wyczuwało się osobisty stosunek do danej sprawy, osobiste jej przeżycie lub przemyślenie, czasem niepokój lub przerażenie, czasem podziw lub zachwyt.
Regulamin konkursu wymienia kryteria oceny - m.in. sposób interpretacji tekstu, logikę wypowiedzi, atrakcyjność tematu, sposób mówienia, przekazywania emocji, stosowanie gestów i mimiki itp. Młodzi mówcy znakomicie dawali sobie radę i zasłużyli na najwyższe oceny. A przecież ich szkoła nie jest nastawiona na kształcenie np. przyszłych pisarzy, lecz uczy przede wszystkim muzyki.
Z ust jednego z przemawiających padły słowa o „pochwale myślenia” - jakież to dzisiaj rzadkie, a jakie ważne. Teraz rozumiecie Państwo mój zachwyt nad tą imprezą i nad młodzieżą.