Nie swoich imienin nie wyprawiam. Nie stawiam ani na Zdzisława, ani, dajmy na to, na Cezarego. I nie chodzę na ich imieniny bez zaproszenia. A w Suwałkach niektórzy chcieliby organizować wszystkie uroczystości. I Zdzisława, i Cezarego, i Tomasza...
Przy takiej Beacie to człowiek nie tylko by usiadł... . Sukienka za kolanka, obfite kształty, włos na ramionach.
To byłaby gruba przesada, żeby powiedzieć, iż suwalskie służby porządkowe podchodzą do problemu niezgodnego z przepisami parkowania jak pies do jeża.
Mieszkańcy wsi Dubowo, leżącej w gminie Sejny, nie mogą dojechać do swoich domów, bo właściciel gruntu zagrodził drogę. Pisaliśmy o tym tydzień temu.
Dopadł mnie osobnik, który żyje z dziennikarstwa, choć dziennikarzem trudno go nazwać. Nikt nigdy nie powiedział mu bowiem, na czym ten zawód polega i tego, że do jego uprawniania trzeba mieć nie tylko odrobinę talentu, ale też wiedzę oraz...
Władza próbuje odpychać od siebie odpowiedzialność, jak tylko może. Wiadomo, za rok wybory samorządowe, powie się więc w razie czego, że to nie my, lecz mieszkańcy.
Służbowe pojazdy krążą na trasie Białystok-Suwałki w tę i z powrotem. A to boisko trzeba uroczyście otworzyć, a to wstęgę na jakiejś drodze przeciąć.
Suwalskie władze postanowiły ogłosić konkurs na nazwę hali sportowej, której nie ma i nie wiadomo, czy kiedykolwiek będzie.
To wcale nie jest taki zły pomysł, by zaistnieć w polityce dzięki filmom pornograficznym.
Tragedia goni tragedię. W Suwałkach brat zabił brata nożem. Jakiś inny mężczyzna - byłego konkubenta swojej żony. W ten sam sposób. Z kolei w Ełku Tunezyjczyk zasztyletował 21-letniego mężczyznę. A podobnych przestępstw, na szczęście z mniej...
Suwalczanie, mimo siarczystego mrozu, wyszli na ulice. Ale nie po to, by protestować, lecz stworzyć Orszak Trzech Króli. Na wszelki wypadek postanowili się przebrać, bo nigdy nie wiadomo, kto to potem będzie oglądał.
Nigdy jeszcze tak nie było, żeby Suwalszczyzna stała się pępkiem świata. A coś takiego miało w lutym i marcu mijającego roku miejsce.
Na podwórzu, gdzie znajduje się też nasza redakcja, jest śmietnik. Nic wielkiego - taka zadaszona wiata. Z rok temu, a może i trochę więcej, mieszkańcy zaapelowali do administratora, czyli Zarządu Budynku Mieszkalnych, by zrobił tu porządek.
Partia ludowa powiedzenia ludowe powinna chyba znać. Np. takie, jak walenie grochem o ścianę.
W moim rodzinnym domu, dawno dawno temu, nikt z okazji Święta Zmarłych świeczek w dynie nie pakował. I nikt też nie przebierał się za upiory oraz nie biegał od mieszkania do mieszkania z „cukierek albo psikus” na ustach.
Obywatele wybrali! Zdecydowali na przykład, że blisko 100 tysięcy złotych pójdzie na wybieg dla psów. W związku z tym pieniędzy zabrakło na plac zabaw dla dzieci oraz parking i nowy chodnik.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.