Potwierdza to dyskusja, która wybuchła w internecie wokół wizualizacji pomnika prezydenta Kaczyńskiego. Ich prawdziwość podważają politycy PiS.
Dokładnie rok temu radni zgodzili się na budowę pomnika Lecha Kaczyńskiego na placu NZS. I na tym koniec. Sprawa przycichła. Niektórzy spekulują, że pomnik do wyborów na pewno nie powstanie. Zmienić może się też lokalizacja.
O obietnicy postawienia pomnika Lecha Kaczyńskiego złożonej 14 lutego przez radnych PiS.
Mamy wrażenie, że to zostało zrobione trochę tak z partyzanta - zanim ktokolwiek się zorientował. Nikt nie miał szansy do tych planów się odnieść - mówi Janusz Żabiuk z NZS w latach 1988-90
Nie było debaty na sesji, nie będzie konsultacji społecznych. Tak zdecydowało PiS
Teoretycznie sprawa pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest już przesądzona. Radni w lutym podjęli uchwałę. Czy więc potrzebne są konsultacje społeczne w tej sprawie? A jednak nawet w PiS głosy są podzielone.
Wydaje się, że najczytelniejszy układ przestrzenny centrum miasta stworzył Jan Klemens Branicki. Wykorzystał naturalne wzniesienie, które zamykało perspektywę późniejszej ulicy Lipowej.
Tego domagają się studenci. Nie chcą pomnika Lecha Kaczyńskiego na placu Uniwersyteckim. Ich spontaniczną akcję w internecie wsparło ponad tysiąc osób. Możliwe są dalsze protesty
Komentarz redaktora Tomasza Malety.
Lech Kaczyński to wybitny Polak i godny jest upamiętnienia - przekonywali na sesji politycy PiS.
Najpierw miał być Plac Niepodległości im. Romana Dmowskiego. Teraz PiS zmienia zdanie i wskazuje Plac Uniwersytecki. Tutaj ma stanąć pomnik Lecha Kaczyńskiego. – PiS przestraszył się narodowców – mówi opozycja.
Tak wynika z sondażu magistratu. Padły też pytania o wybory i referendum
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.