W tym tygodniu po raz kolejny cofniemy się do 1897 r. i przyjrzymy dziejom domu widocznego na jednym ze zdjęć Józefa Sołowiejczyka, na których uwiecznił zachodnią, nieparzystą stronę ówczesnej ul. Mikołajewskiej, a dzisiejszej ul. Sienkiewicza.
Miał opinię prawego Polaka, patrioty, który umiał sobie zjednać wszystkich
W pierwszych, trudnych latach niepodległości Białystok dużo wycierpiał od szerzącego się w mieście bandytyzmu. Ofiarami uzbrojonych szajek padali nie tylko spokojni obywatele, ale także strzegący porządku policjanci.
Tym razem pozostaniemy na ul. Sienkiewicza z 1897 r., gdy ulicę, noszącą wówczas nazwę Mikołajewska, uwiecznił na kilku ujęciach znany białostocki fotograf, Józef Sołowiejczyk. Omówiliśmy już fotografię przedstawiającą widok na wschodnią pierzeję...
Zawiązywały stowarzyszenia, wydawały czasopisma i broszury, prowadziły agitację, pomagały biednym, uczyły potajemnie dzieci polskiego. Przyczyniły się bardzo mocno w walce o przyznanie Polkom praw wyborczych. 100 lat temu 26 stycznia 1919 roku...
Po 30 latach poszukiwań dowiedziałem się jak zginął mój ojciec i doprowadziłem do tego, że jego nazwisko znalazło się na tablicy pamięci wraz z innymi żołnierzami, którzy polegli bohatersko walcząc z Niemcami w czasie II wojny światowej. A sam...
Pisano o nim, że jego sumienna praca lekarska, gorące przejęcie się sprawami społeczno-narodowymi, urok osobisty jednają mu sympatię. Upominał się o prawo mówienia i nauczania w języku polskim. Zajmował się też sprawami samorządu białostockiego.
Opublikowane przeze mnie tydzień temu zdjęcie Józefa Sołowiejczyka z 1897 r. przedstawia widok dobrze znany zapewne większości białostoczan - wylot dzisiejszej ul. Sienkiewicza na Rynek Kościuszki. Sołowiejczyk z aparatem ustawił się na balkonie...
Początek tej historii to styczeń 1937 r., zaś finał jej nastąpił pod koniec grudnia tegoż roku, w Sądzie Okręgowym, mieszczącym się w gmachu przy ul. Mickiewicza 5.
Kończy się rok. To dobra pora żeby zakończyć cykl naszych opowieści o przedwojennej, żydowskiej dzielnicy - Chanajki. Egzotykę Chanajek na tle reszty miasta stanowiło zamieszkałe tam licznie szemrane bractwo spod znaku wytrycha, noża, a nawet...
Niemcy długo nie chcieli ustąpić i gospodarowali dalej w Białymstoku. Praktycznie codziennie wprowadzali nowe przepisy, a to o poczcie, a to o podróżowaniu koleją czy o zakazach gromadzenia się w centrum miasta.
W złodziejskich familiach zamieszkujących posępne Chanajki za przestępczy proceder brały się często także kobiety. Nic dziwnego! Ojcowie, mężowie czy synowie co i rusz trafiali za kratki, albo z różnych powodów, na tamten świat. Trzeba było jakoś...
Chłopcy mieli swoją drużynę - 9 BDH, z której byli bardzo dumni. W 1962 roku w III LO postanowiono zorganizować również harcerstwo żeńskie. 6 BDH błyskawicznie przyciągnęła w swoje szeregi rzesze dziewcząt. Druhną drużynową była Elżbieta...
Stan kompletnego chaosu i niepewności pogłębiały ogromne trudności zaopatrzeniowe. Brakowało wszystkiego - głównie żywności i opału. W tym ponurym obrazie trudno było poczuć atmosferę zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Ale jednak pojawiły...
Z ul. Pieszą i jej zadziornymi chojrakami, o których była mowa przed tygodniem, w przedwojennych Chanajkach z powodzeniem mogła konkurować odchodząca na lewo od Krakowskiej, równie króciutka jak Piesza, uliczka Cicha. Panował na niej stale duży...
W tym artykule będziemy kontynuować podróż po kartach albumu „Widoki miasta Białegostoku” i dzięki zamieszczonym w nim fotografiom Józefa Sołowiejczyka przyjrzymy się kolejnym częściom naszego miasta latem 1897 r. Zatrzymajmy się dziś tuż przy...
Białostoccy uczniowie, którzy zgłosili się do wojska polskiego, przeszli cały szlak bojowy w wojnie o ustalenie wschodniej granicy Rzeczypospolitej i zapisali piękną kartę historii.
Do zachodniej ściany domu przy Rynku Kościuszki 8 przylegała wąska, piętrowa kamieniczka, która na zdjęciu z 1897 r. jest tylko częściowo widoczna, gdyż zasłania ją roślinność okolic fontanny.
Mój dziadek Adam Chilecki w 1919 roku został pierwszym wójtem Zabłudowa w niepodległej Polsce. Wiele zrobił dla mieszkańców gminy. Z racji pełnionej funkcji dobrze znał się z pułkownikiem Mikołajem Kawelinem, zasłużonym społecznikiem i barwną...
7 września 1919 roku odbyły się historyczne wybory w Białymstoku. Szarą eminencją w mieście był Napoleon Cydzik, komisarz rządowy
Przez ostatnie tygodnie przyglądaliśmy się wspólnie wykonanemu w 1897 r. zdjęciu południowo-wschodniej pierzei ówczesnego Placu Bazarnego.
Dla różnej maści złodziejaszków i oszustów zamieszkujących liche drewniaki i murowanki w zaułkach Chanajek prawdziwym eldorado był pobliski Rynek Sienny.
W lutym 1969 r. rozpoczął się w Białymstoku I Festiwal Muzyki i Poezji. Przez kilka następnych lat była to najważniejsza impreza kulturalna w mieście. Białostoczanie mieli u siebie absolutną czołówkę polskich artystów z programami przygotowanymi...
Była połowa września 1939 r. Na zabłudowskim rynku pojawił się sowiecki patrol. Po chwili żołnierze weszli do budynku urzędu pocztowego. Jeden z żołnierzy zauważył wiszące na ścianie portrety marszałka Rydza Śmigłego i prezydenta Mościckiego....
Na ulicy Mazowieckiej, a i daleko poza nią, krążyły uporczywie rozmaite słuchy o wielkich oszczędnościach, jakie poczynił niejaki Jan Karny, właściciel młyna elektrycznego.
W tym tygodniu chciałbym ostatni raz wspólnie przyjrzeć się zdjęciu Józefa Sołowiejczyka z 1897 r., obrazującemu południowo-wschodnią część ówczesnego Placu Bazarnego, a dziś Rynku Kościuszki. Do tej pory skupiałem się tylko na widocznych na...
Mieczysław Fogg przyjeżdżał do Białegostoku często. W czerwcu 1938 r., wraz z Mirą Zimińską pojawił się z programem zatytułowanym „Wieczór humoru”. Po wojnie artysta gościł w naszym mieście jeszcze kilka razy. Zawsze był owacyjnie witany przez...
Naszym sąsiadom, a i nam również, w czasie okupacji sowieckiej groziła wywózka na Sybir. Mieliśmy spakowane najpotrzebniejsze rzeczy w podręcznych bagażach. Każdej nocy o godzinie trzeciej lub czwartej słychać było warkot samochodu, głosy...
Pisałem już niegdyś w tej rubryce o Chaimie Garberze, który na przełomie lat 20 i 30 ub. wieku królował wśród białostockich kasiarzy, czyli szczególnie doświadczonych włamywaczy okradających sejfy bankowe. Swoich skoków dokonywał zarówno w...
Dwie kolejne karty albumu „Widoki miasta Białegostoku” z 1897 r. zawierają fotografie cerkwi św. Mikołaja oraz jej wnętrza. Także tu wybór fotografowanego obiektu przez Józefa Sołowiejczyka nie był przypadkowy. Jak pamiętamy, autor uwieczniał...
Białostocki Urząd Śledczy mieszczący się przed wojną na ul. Warszawskiej 6 nie tylko tropił sprawców rozmaitych przestępstw dokonywanych na terenie całego miasta, ale też starał się im zapobiegać. W obu przypadkach były to regularne obławy i...
Poznaliśmy już kolejną część historii nieruchomości uwiecznionych na zdjęciu Józefa Sołowiejczyka w 1897 r. i zlokalizowanych po północnej, parzystej stronie ul. Lipowej. Zakończyliśmy na numerze 36, należącym do Zelika Kanela i jego...
Będąc stolicą posiadłości magnackiej i miastem w pełnym sensie prawno-ustrojowym Białystok za czasów Branickiego przeżywał rozkwit. Funkcjonowały karczmy, działała poczta. Czynnikiem, który podnosił rangę było rosnące znaczenie traktu wiodącego...
Kamienica przy ul. Kijowskiej 1, VI LO przy Warszawskiej 8 czy budynek przy Sienkiewicza 3. Wszyscy znamy te obiekty. Ale czy z perspektywy białostockich Białorusinów?
Dziś czas na historię budynku, który stał przy zbiegu ulic Nowoszosowej i Artyleryjskiej.
Jak wszystko w PRL-u, tak i wyglądająca na niefrasobliwą uczniowską zabawę Żakinada musiała mieć swoją polityczną czapę. Był nią Związek Młodzieży Socjalistycznej, który jak to określono, próbował organizować swoje wesołe igrce żakinady.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.