Białystok pełen białoruskich śladów. Są obok nas. Mijamy je codziennie

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Tomasz Mikulicz

Białystok pełen białoruskich śladów. Są obok nas. Mijamy je codziennie

Tomasz Mikulicz

Kamienica przy ul. Kijowskiej 1, VI LO przy Warszawskiej 8 czy budynek przy Sienkiewicza 3. Wszyscy znamy te obiekty. Ale czy z perspektywy białostockich Białorusinów?

W 1941 roku, niedługo po wejściu do miasta Niemców, w tym budynku powołany został białoruski komitet. Do końca okupacji był centrum życia kulturalnego, wydawano tu gazetą „Nowa Droga” - mówił o kamienicy przy ul. Kijowskiej 1 Aliaksiej Trubkin, dziennikarz białoruskiego Radio Racja.

W weekend wcielił się w rolę przewodnika po Białymstoku, jakiego nie znamy. Można było obejrzeć miejsca ważne dla mieszkających tu od pokoleń Białorusinów.

Pozostało jeszcze 90% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Mikulicz

Zajmuję się sprawami miejskimi, czyli m.in.: białostocką i podlaską polityką samorządową, architekturą, urbanistyką i ochroną zabytków. Opisuję też obrady rady miasta oraz zajmuję się też różnego rodzaju interwencjami zgłaszanymi przez mieszkańców. Zajmuje mnie również pisanie też o historii Białegostoku i najbliższych okolic. Zdarza mi się też zajmować działką kulturalną. Lubię wszak rozmowy z ciekawymi i inspirującymi ludźmi. W swojej pracy zwracam uwagę na szczegóły. Bo jak wiadomo diabeł tkwi właśnie w szczegółach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.