Władze Rzeszowa nie odpuszczają w sprawie lokalizacji parkingu dla samochodów przewożących niebezpieczne odpady. Miasto złoży skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
- Czułem się tak, jakby ktoś zastawił na mnie pułapkę - skarży się Czytelnik. Płatne parkingi, które pojawiają się przed marketami, budzą sporo emocji. I nic dziwnego, klienci masowo płacą kary.
Od początku nowego roku opłaty za postój w płatnej strefie parkowania będą wyższe. Ostatecznych stawek jeszcze nie ustalono, ale najprawdopodobniej będzie to 3 zł za godzinę.
25 złotych - tyle kosztuje postawienie samochodu na parkingu w Brzegach Górnych, przy żółtym szlaku na Połoninę Wetlińską. Właścicielem parkingu jest gmina Lutowiska, dzierżawcą - prywatna firma z Mielca.
Mieszkańcy osiedli leżących na obrzeżach płatnej strefy parkowania domagają się jej poszerzenia. Do wniosków z osiedli Grota Roweckiego i Dąbrowskiego dołączyło właśnie osiedle 1000-lecia.
Na osiedlu Nowe Miasto wrze. Byli właściciele domagają się zwrotu działek, na których dzisiaj funkcjonuje osiedlowy parking. Mieszkańcy nie chcą się na to zgodzić.
W Rzeszowie utworzyły się dwie grupy kierowców. Pierwsza to ci, którzy za postój w centrum miasta uczciwie płacą. Druga - to osoby, które parkują auta na chodnikach i trawie, gdzie opłaty nie obowiązują, ale postój jest zakazany.
31 marca zakończy się przebudowa okrytych basenów ROSiR w Rzeszowie. Szacuje się, że w ciągu sezonu odwiedzi je nawet pięć razy więcej gości, niż poprzednio. Niestety do dyspozycji będą mieć tylko jeden parking, który już w tej chwili jest zbyt...
Samochód burmistrza Głogowa Małopolskiego parkował na miejscu dla inwalidów. Burmistrz przyznaje, że raz mu się to zdarzyło.
Około 80 metrów wysokości będzie mieć nowa część Galerii Rzeszów. Powstaną w niej biura, kilkanaście apartamentów i parking wielopoziomowy.
Skrzyżowania, chodniki, zieleńce, przejścia dla pieszych. Aby uniknąć opłaty za postój, kierowcy w mieście parkują dosłownie wszędzie.
Burmistrz Iwonicza-Zdroju zaproponował dwa projekty, które miały poprawić uzdrowiskową infrastrukturę i uczynić kurort atrakcyjniejszym dla turystów. Radni ich nie chcą.
Kierowcy szybko wymyślili sposób, jak nie płacić za parkowanie w Rzeszowie. Wystarczy postawić auto poza wyznaczonym do opłat miejscem. Chociaż to zabronione, robi tak setki osób.
W ciągu 12 miesięcy kierowcy wykupili w płatnej strefie 1,34 mln biletów parkingowych. Zapłacili za nie ponad 3,5 mln zł. 2,2 tys. osób wykupiło abonamenty.
W tym roku kierowcy zapłacili za postój już 3 mln zł. Wpływy można wydać na rozbudowę strefy.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2022 Polska Press Sp. z o.o.