Ceny żywności idą w górę. Czytelnicy pytają, co się dzieje, skoro Polska jest jej dużym producentem. Im więcej się zarabia, tym drożej będzie w sklepach. Ale emerytury wcale nie rosną...
Najbardziej cierpią wielbiciele jajecznicy na masełku. Za jedno jajko muszą zapłacić w woj. podlaskim 12 proc. więcej niż rok temu, a za kostkę masła - aż 49 proc.!
Trwa wielkie bicie rekordu cen masła. Klienci zaczynają przeliczać wysokość pensji na paczki masła, mleczarnie planują inwestycje, a Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza, czy w pięciu sieciach sklepów nie ma zmowy cenowej...
Dlaczego polskie masło drożeje? To przez Chiny i Nowa Zelandię. Rosnące ceny masła sprawiły, że ten produkt znalazł się na celowniku... złodziei. W jednym z hipermarketów na masło założono zabezpieczenia.
Na światowych giełdach masło wreszcie tanieje. Cenowe szaleństwo zatrzymali m.in. konsumenci, którzy nie chcą płacić nawet 8-10 zł za kostkę.
Co z tym masłem - zastanawiamy się, szukając już siedmiu, ośmiu złotych w portfelu.
200-garmowa paczka wkrótce może kosztować nawet 8 zł, a nawet więcej
Ceny tego produktu rosną już od kilku miesięcy. Po parę groszy, ale nieustannie
Jeszcze niedawno w wielu sklepach za kostkę masła płaciliśmy mniej niż 4 zł. Dziś z portfela trzeba wyciągnąć co najmniej 5,80 zł.
To tylko jeden z powodów rosnących cen masła. Tak dużych podwyżek nie spodziewali się nawet przetwórcy. Bo tłuszcz mleczny został doceniony.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.