Pańskie ukochane Włochy, które toną w koronawirusie znacznie głębiej i dotkliwiej niż wszystkie inne kraje Europy, ogromnie wzruszyły mnie ostatnio obrazem, który pokazała i telewizja i internet: zamknięci w domach przed epidemią, wieczorami...
Każdy musi mieć swoich mistrzów, autorytety, bo wtedy widać jakąś kulturową ciągłość. Jak to się stało, że od kilku lat jedna jedyna partia potrafi tak skutecznie rozwalać przeszłość, potępiać naturalne wartości, ośmielać lizusów, którzy „w nosie...
Pytanie do Jerzego Stuhra. Dziwne rzeczy zaczynają się dziać: oto niektórzy z nas, którzy interesują się sprawami politycznymi w naszym kraju, podobno znudzili się internetem. W dobie nowego niewolnictwa, czyli absolutnego przywiązania człowieka...
Pytanie do Jerzego Stuhra: Rząd rządzi, naród protestuje, ci pierwsi robią to skutecznie, ci drudzy nie mają głosu, a w tle - czyści się historię, by pasowała do propagandy sukcesu i dziejowej świętości naszych rodaków. Czy może to mieć...
Wszyscy o tej porze składają sobie życzenia świąteczne i noworoczne. W tym roku życzenia przychodzą z trudem. Są jakieś wstydliwe, jakby osuwające się w schemat. Choć przecież życzymy jak najlepiej i jak najbardziej szczerze! A więc, czy coś się...
Pytanie do Jerzego Stuhra: W co się zagłębić, dokąd iść myślą, wyobraźnią, zmysłami, by oderwać się od kiepskich polityków, kłótliwego otoczenia? Czy wystarczy zagłębić się w literaturę?
Raz do roku, o tej porze wpada pan do Wiednia. Sentyment zrozumiały, przodkowie Pańscy właśnie z Austrii pochodzą. Jakby pan miał nam wymyśleć taki szybki spacer po starej Austrii, to od czego by pan zaczął?
Pytanie do Jerzego Stuhra. Od kilku lat śledzimy sobie tu różne przejawy naszego życia społecznego. Tak się złożyło, że na ogół są to obrazki krytyczne, ale, czy można by znaleźć w tych obrazkach jakiś wspólny mianownik, jakąś nawet … mądrość „na...
Już dawno nie rozmawialiśmy o naszym narodzie. A listopad - miesiąc pełen rocznic - skłania do takich rozmów. Niektórzy ideał dostrzegają w tym, że staniemy się wreszcie „jednorodni”, „jednostajni”, zapatrzeni w jedną stronę i śpiewający te same...
Co jakiś czas odkrywa Pan „swoją Polskę”. Inną od tej, którą z bólem Pan krytykuje, nawołując do naprawy ludzi, instytucji, polityki. To „odkrywanie Polski” zawsze wiąże się z wydarzeniami lub z ludźmi, którzy Pana zachwycili, którzy stali się...
Od kilku miesięcy często bywa pan w Gdańsku: a to egzaminy w Szkole Filmowej, a to konkurs na scenariusz, a to piękne obchody naszego Trzydziestolecia, czyli rocznica wyborów 4 czerwca i prezentacja spektaklu „Wałęsa w Kolonos” w Teatrze...
Gdy zajmował się pan realizacją filmów, to zawsze posądzano pana o dydaktyzm. Ukryty czy jawny, ale bycie profesorem, wychowawcą studentów nasuwało zawsze podejrzenie istnienia naturalnej potrzeby wychowywania przez sztukę. Czy teraz też tak jest,...
Nieraz myślę, że starożytni Chińczycy natchnieni byli jakimś szczególnym, głębokim rodzajem wizjonerstwa, jeśli potrafili sformułować i przekazać ludziom przyszłości najbardziej dojmujące życzenie, które już dawno wygląda jak przekleństwo: „obyś...
Gdybyśmy mogli spojrzeć z góry na sam mechanizm funkcjonowania społeczeństwa, jaki się teraz wytworzył, to wyglądałoby to chyba jak jakaś gra: sypanie prezentów - budzenie akceptacji - odpoczynek. Powiew wzburzenia, zasypany podarunkiem - aplauz...
Kilka tygodni temu wygłosił pan laudację na temat Krystyny Jandy. Dziś jesteśmy w przeddzień kolejnej pańskiej laudacji, tym razem dla Krzysztofa Zanussiego, na jego jubileusz, obchodzony także w Krakowie. Czyżby pan chciał się stać „zawodowym...
Naprawdę pan sądzi, że o naszym współczesnym kraju i o społeczeństwie można się sporo dowiedzieć od starożytnych Rzymian? Pan chętnie korzysta w każdej rozmowie ze swojej wiedzy o starorzymskich czasach. Zaczynam być pewna, że wszystko już było, a...
Myślałam, że normalnie złożymy życzenia naszym Czytelnikom, że powiemy coś o wiośnie, zieleni, o baranku i radości, a tymczasem nie mamy czasu nawet na świąteczne skupienie i wypoczynek. Tyle niezałatwionych spraw publicznych i społecznych, tyle...
Kończy się marzec, pół wieku od tamtego Marca 68. Obchody oficjalne są raczej niewielkie, prywatne wspomnienia pewnie większe i głębsze, ale międzynarodowe echa są zaskakujące. Jak to się stało, że w taki sposób to odżyło?
W naszej kulturze zawsze pielęgnowało się tematy historyczne. We wspomnieniach, w literaturze, w filmie. Polak walczący, uczestniczący w historycznych wydarzeniach - to stały motyw naszej sztuki. Dlaczego władza nie zauważa naturalnej dyspozycji...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.