Na wstępie mojego listu pragnę zaznaczyć, że nie jestem politykiem i nie należę do żadnej partii politycznej. Ba, nawet nie byłem na wyborach, choć do tego akurat może wstyd się przyznać.
Chciałem publicznie zaprotestować i przemówić do rozsądku właścicielom psów, którzy notorycznie wyprowadzają zwierzęta na trawniki i pozwalają im się tam załatwiać.
Mam już serdecznie dość polityki. Czy naprawdę to, co dzieje się w Sejmie jest aż takie ważne? (...)
Rozrastające się z roku na rok zjawisko pedofilii przeraża zwykłego człowieka. Poraża skala tego zjawiska, ale także postacie samych pedofilii. Osoby wykształcone i niewykształcone, przykładni obywatele i ci mniej przykładni, lubują się w...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.