Nie było polskiego hitu w samo południe na toruńskich kortach. O ćwierćfinał miały zagrać dwie nasze najwyżej notowane tenisistki w Bella Cup: Katarzyna Kawa i Magdalena Fręch.
To dobra informacja? Na pewno dla toruńskich kibiców, którzy pod nosem i za darmo mogą obejrzeć całkiem przyzwoity tenis. Gorsza informacja dla polskiego tenisa, który organizacyjnie i finansowo wyraźnie nie nadąża za postępami zawodniczek.
Jarosław Kuzel, członek zarządu Toruńskich Zakładów Metariałów Opatrunkowych, o tegorocznej Bella Cup, która rusza w najbliższy weekend.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.