Fot. Fot. Karolina Dudek
W nadchodzącym roku będę perfekcyjną panią domu, odstawię słodycze, schudnę 10 kilo, będę spać osiem godzin na dobę, uprawiać sport i emanować szczęściem.
Wychowana na kulcie Bridget Jones, noworoczne postanowienia - czy może raczej listę pobożnych życzeń - spisywałam co roku w sylwestra. I co roku szlag mnie trafiał, bo już w połowie stycznia, po nieprzespanej nocy, zawalonym deadlinie i opędzlowanej paczce ciastek, nie poszłam na trening. No życie.
Dziś przyjmuję do wiadomości, że nie będę perfekcyjna, słodycze jem, bo wszystko jest dla ludzi, wiem, że nie schudnę, ale liczę, że chociaż nie przytyję za dużo, śpię ile mi dziecko pozwoli, a sport traktuję jak luksus, na który czasem mnie stać. I odpuszczając sobie wszystko powyższe, z ulgą odkryłam, że właśnie teraz umiem być szczęśliwa.
Podobnie proponuję podejść do diety, którą, jak wiadomo, najczęściej zaczynamy w styczniu (tak jakby w lutym czy lipcu miała gorzej działać). Otóż z przykrością muszę stwierdzić, a mam w tym sporą praktykę, że dieta działa tylko jeśli jest stosowana konsekwentnie. Tymczasem to cierpliwości i samodyscypliny brakuje nam podczas odchudzania bardziej, niż pączka z różą czy masła na ziemniakach.
Ale, ale! Jeśliby odchudzanie potraktować z dystansem, postawić na to, co się lubi, tylko zmniejszyć porcje, zredukować do rozsądnego minimum produkty wysokoprzetworzone, piec zamiast smażyć, rozkoszować się warzywami, i za dużo o diecie nie myśleć, to może się udać! Ja tak zrobię. Na dobry początek polecam roladki z indyka i pieczoną dynię. Powodzenia.
Pieczone rolady z indyka z dynią i batatem
Składniki: 3 filety z indyka po ok. 120 g, 1/2 małej dyni, 2 bataty, 1 cebula, 3 ząbki czosnku, 3 plastry mozzarelli, oliwa z oliwek, sól, pieprz, czosnek granulowany, jogurt naturalny, bazylia i szczypiorek, 200 g mąki z ciecierzycy (dobrze zmielonej), 1 łyżeczka soli, 1 łyżeczka indyjskiego curry (opcjonalnie), 480 ml ciepłej wody, 2 łyżki oleju kokosowego lub stopionego masła klarowanego + olej lub masło do nasmarowania formy, 1 czerwona cebula, pokrojona w piórka, ½ czerwonej, słodkiej papryki ramiro.
Przygotowanie:
Każdy filet delikatnie rozklepać. Przyprawić solą, pieprzem i czosnkiem granulowanym. Na środku ułożyć nieduży kawałek mozzarelli. Boki kotleta złożyć do środka, zwinąć roladkę i spiąć wykałaczkami.
Ułożyć na blasze, na papierze do pieczenia.
Obok ułożyć obrane, pokrojone na duże kawałki warzywa: dynię, batata, cebulę i ząbki czosnku. Wszystko posmarować oliwą, posypać solą, pieprzem i bazylią. Piec w 180 stopniach około 50 minut. Podawać z dipem z jogurtu naturalnego, z przyprawami i łyżką oliwy. Na deser zjeść owoc.