Wolne krowy z Ciecierzyc jadą do nowego domu. To finał głośnej sprawy
Dziewięć miesięcy temu stado krów z Ciecierzyc miało pójść do rzeźni. Dziś bydło jest już transportowane do rolnika, który chce zajmować się nimi do momentu ich naturalnej śmierci.
- Krowy trafiają do Lipek Wielkich w sąsiedniej gminie Santok. Dla zwierząt przygotowany został podobny teren jak ten tutaj, co ułatwi opiekę i kontrolę nad nimi. Tam będzie możliwość postawienia wiat i paśników, czyli stałych miejsc, które są im potrzebne – mówił nam w tym tygodniu Bartosz Krieger, pełnomocnik szefa Biura Ochro¬ny Zwierząt z Zielonej Góry. To właśnie ono on czerwca zeszłego roku jest dysponentem słynnego stada krów z Ciecierzyc, które dziś liczy sobie prawie 200 sztuk.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień