Krowy z Ciecierzyc nie trafią nad Zalew Szczeciński, bo chętny do przyjęcia zwierząt się wycofał, a innych wielu nie ma. Pojawił się więc pomysł, by krowy zostały tam, gdzie są teraz i były częścią rezerwatu Santockie Zakole.
- Zostaliśmy na lodzie – mówi nam Izabela Kwiatkowska z zielonogórskiego Biura Ochrony Zwierząt. To właśnie ono jest dysponentem 185 krów z Ciecierzyc, o których kilka miesięcy temu mówiła cała Polska. Miały one trafić do rezerwatu przyrody w Czarnocinie nad Zalewem Szczecińskim. Dziś już to nieaktualne. – Co będzie z krowami? Nie wiem! Kiedy krowy będą do końca bezpieczne? Też nie wiem – mówi I. Kwiatkowska.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień