W drogę na wakacje

Czytaj dalej
Fot. pixabay.com
Dariusz Pawłowski

W drogę na wakacje

Dariusz Pawłowski

Od redaktora:

Mam nadzieję, że wielu łodzian - a szczególnie rodziny - wyjedzie z miasta podczas zaczynających się wakacji. Nie dlatego, żebym Łodzi nie lubił, ale „przewietrzenie” głowy w innych okolicznościach robi dobrze psychice, zdrowiu, a i postrzeganiu miejsca, w którym się żyje. Kontakt z innymi ludźmi otwiera głowę, daje imperatyw do działania, pozwala zobaczyć, że można inaczej, uodparnia na „wciskanie ciemnoty”.

W drogę na wakacje

Niesie też minimalne, niezbędne do podszytego zadowoleniem istnienia spełnienie: dałem radę. Liczę na to, że lipiec pustką w mieście (przepraszam jeden duży festiwal) pokaże, iż łodzianie na coraz więcej mogą sobie pozwolić. Choć dysproporcje są nadal olbrzymie (i wcale nie przebiegają na linii pracowity/ zdolny, a nieudacznik), to dostrzegam rozumienie, że lepszy los nie jest darem dla nielicznych. Wyrwanie się na wakacje może być dobrym ku temu startem. I może wypoczynek pozwoli też „upuścić” nieco napięcia z mieszkańców Łodzi. Bo tego akurat mają za dużo...

Dariusz Pawłowski

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.