Mogło być dwupoziomowym zwieńczeniem trasy niepodległości, a będzie tylko klasycznym skrzyżowaniem. I to za znacznie większe pieniądze. Pod warunkiem, że miastu uda się wybrać wykonawcę najbardziej pechowej inwestycji drogowej ostatniego roku.
Tak będzie wyglądała Trasa Niepodległości w Białymstoku (źródło: UM Białystok)
To racjonalna i odpowiedzialna decyzja. Powinniśmy robić tylko to, na co nas realnie stać - komentuje Maciej Biernacki, szef PO w radzie miasta.
W dalszej części artykułu przeczytasz m.in:
- PiS: "Prezydent próbuje naprawiać własne błędy"
- Miasto szacuje, że inwestycja pochłonie ponad 60 mln zł
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień