- Krowy stają się nerwowe. Boimy się, że zrobią sobie krzywdę – mówią obrońcy zwierząt. Być może już w poniedziałek 13 maja dowiemy się, co dalej ze stadem bydła z Ciecierzyc. O ich losie będą dziś rozmawiać w ministerstwie rolnictwa.
Stado bydła rozrastało się przez około 20 lat. Zdaniem urzędników właściciele nie są w stanie nad nim zapanować. Na zabicie krów ma pójść 350 tys. zł.
Łosie, wilki, żubry, żółwie, największe na świecie puchacze czy orzeł przedni z Karpat - takie wspaniałe skarby żyją obok nas, w lubuskich lasach. To wybitnie rzadkie gatunki zwierząt, nie we wszystkich regionach zdecydowały się zamieszkać. Żeby...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.