Na drogę wyjeżdżamy z nadzieją, że bezpiecznie dotrzemy do celu. Ale jak mówi przysłowie „nieszczęścia chodzą po ludziach”, więc i na takie trzeba się przygotować.
Do makabrycznego widoku ofiar wypadków można się przyzwyczaić – mówi Tadeusz Dunat, były szef nyskiej drogówki. - W gardle ściska, gdy słyszę o tragedii rodzin tych, co zginęli.
Upamiętnianie przydrożnymi krzyżami i pomnikami, a nawet kapliczkami ofiar wypadków komunikacyjnych nie jest jedynie polskim obyczajem...
Niebezpieczny i tragiczny tydzień na głogowskich drogach. Życie stracił 27-letni Grzegorz, którego motocykl zderzył się z samochodem.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.