Od 12 doby życia była w stanie krytycznym, lekarze nie dawali jej szans na przeżycie. Przez 3 miesiące jej funkcje życiowe podtrzymywała maszyna i silne leki. Gabrysia urodziła się z poważną wadą serca.
Małemu Olkowi Magierze szansę na ratunek może dać każdy z nas. Najdrobniejszy nawet datek przybliża go do operacji serca, która jest jedyną drogą do przeżycia. Potrzebne 330 tys. zł trzeba zebrać do połowy sierpnia. To warunek, by rozpocząć...
- Z dnia na dzień jest mocniejsza, nabiera sił - cieszy się mama po operacji Olgi. I z córką dziękuję Czytelnikom „GL”. - Bardzo! - mówią.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.