- Proszę zbierajmy kupy po swoich pupilach - napisała właścicielka psa i ogłoszenie w tej sprawie powiesiła na jednym z osiedli. Co można zrobić, żeby z miasta zniknęły psie odchody?
Uprawomocnił się wyrok sądu w sprawie nowosolanina, który przywiązał psa do drzewa w lesie. Suka otarła się o śmierć. Przeżyła. Teraz nosi imię Atena.
- Uczniowie pobliskiej szkoły wychodzą na przerwach, śmiecą i zakłócają nasz spokój. Dlaczego nikt z tym problemem nic ni e robi? - zapytał nasz czytelnik. Okazało się, że do akcji wkroczyły już służby.
Strażnicy miejscy odwiedzają cmentarze i przypominają, żeby nie zostawiać rzeczy na widoku złodziei. - Oni nas pilnują - mówią.
Strażnicy miejscy w Nowej Soli od 25 lat są postrachem wandali w powiatowym mieście, ale w środę był czas na świętowanie.
Jacek Baranowski i Rafał Mrowiński to strażnicy z powołania. Pomagają nawet tym, którzy utrudniają im pracę.
Stare meble i sprzęty domowe wyrzucane prosto pod blok, to niestety żadna nowość w Nowej Soli. Strażnicy miejscy wciąż walczą z tym procederem, bo za grzeszki jednego śmieciarza płacą... wszyscy sąsiedzi
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.