Dyrektor Aresztu Śledczego w Międzyrzeczu ppłk Piotr Goławski podpisał z wykonawcą umowę na budowę hali produkcyjnej. Powstaną nowe miejsca pracy dla skazanych w ramach programu „Praca dla Więźniów”. Co ważne, budynek produkcyjny powstanie na...
W naszym regionie na etacie pracuje już 1420 skazanych. Będzie ich więcej, bo biznes się o nich upomina. Już teraz więźniowie produkują buty, oświetlenie ledowe, elementy sceniczne. Zajmują się także przetwórstwem spożywczym.
W 2017 r. było ok. sto przypadków więcej ucieczek więźniów z pracy, niż w roku poprzednim. W naszym regionie „urwało się” dwóch osadzonych z Zakładu Karnego we Włocławku.
Rozmowa z mjr. Michałem Zagłobą, rzecznikiem prasowym Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Białymstoku.
Rośnie zainteresowanie zatrudnieniem osadzonych w więzieniach. Szkopuł w tym, że choć praca jest, to nie każdy skazany może ją podjąć.
Smartfony powyciągane z listów pochowali, gdzie tylko się dało. Ile - nie wiadomo. To efekty pracy więźniów w ramach rządowego programu.
Spotykamy ich codziennie na ulicach i nawet nie wiemy, że zostali skazani za przestępstwa. Więźniowie garną się do pracy na zewnątrz.
W Nysie, Strzelcach Opolskich i Sierakowie Śląskim powstanie ich aż 220. Z roku na rok rośnie liczba skazanych, którzy pracują podczas odsiadki.
Służba więzienna pochwaliła się, że program "Praca dla więźniów" przynosi efekty. Pracuje już prawie 45 procent z nich. Większość za darmo
I to już od sześciu lat - choć rządowy program Praca dla więźniów działa dopiero od roku.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.