Kobiety były zmuszane do "pracy" przy drodze biegnącej przez województwo lubuskie
Mała miejscowość, wiejski sklepik i kłamstwo dwóch kobiet, które doprowadziło do skazania niewinnej osoby. Taka afera wybuchła 10 lat temu w jednej ze wsi w gminie Strzelce Kraj. A wszystko przez sprzedaż... na zeszyt.
Pierwszy wybuch był około 17.00. Do szpitala w ciężkim stanie trafił Piotr. Policjanci nie skończyli jeszcze przesłuchiwać świadków, kiedy na zapleczu sklepu doszło do drugiej eksplozji.
19-latek chciał zabić ojczyma na oczach brata i matki. Kiedy usłyszał, że rodzina wróciła z zakupów, stanął w kominiarce z wycelowanym sztucerem. Ale próg pierwsza przekroczyła jego ukochana mama...
W wypadku samochodowym w Gościmiu koło Drezdenka zginęło dwóch siatkarzy Orła Międzyrzecz. Za kierownicą siedział ich kolega z drużyny. Został skazany, ale tragedia na jego życiu wywarła o wiele większe piętno, niż wyrok.
Mijały godziny, a mamy nie było. 18-letni Emil sam zaproponował siostrze, że jej poszukają. Jego zachowanie było jednak tylko nieudolną próbą ukrycia wstrząsającej zbrodni. Kilka godzin wcześniej Emil zabił matkę siekierą.
Jerzy nie mógł ustać na nogach, nie kontaktował. Chlał od rana. Wieczorem był tak pijany, że nie zareagował, kiedy w mieszkaniu dwóch mężczyzn skatowało do nieprzytomności jego kolegę.
„Gulczas” i Edyta siedzieli na ziemi, rozmawiali. W pewnym momencie chłopak chwycił 16-latkę za szyję i zaczął dusić. - I tak nie wiem skąd... Chyba odbiła mi palma - zeznał później.
O 2.50 w nocy 15 kwietnia 2003 r. w komendzie miejskiej w Gorzowie przesłuchany został Michaił A. Mieszkaniec Kaliningradu godzinę wcześniej został brutalnie napadnięty i okradziony. Tak zaczyna się sprawa rozbojów „na kolca”, której akta liczą...
Andreas do Polski przyjechał bmw 325RD. W Trzebiczu załatwił służbową sprawę. Wracając do domu postanowił jeszcze zatankować na CPN-ie przed Witnicą. Kiedy płacił za paliwo, do jego dwuletniego metalika wskoczył Mariusz B. i odjechał.
- Wolałbym zginąć zamiast pani Karoliny – mówił w sądzie Daniel. Ale czasu nie da się cofnąć. Wypadek, który spowodował po pijaku wstrząsnął Polską. Życie na drodze straciła młoda dziewczyna i jej nienarodzony jeszcze, ośmiomiesięczny, synek.
Marian zabija Iwonę, potem z bratem Hanię. Pali ciała dziewczyn w domowym kominku przez całą noc. Prochy rozrzuca po polu. To morderstwo w małej wsi w Puszczy Noteckiej wstrząsnęło całym krajem.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.