Łódź jest najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce - wynika z nowego raportu firmy TomTom, która specjalizuje się w tworzeniu nawigacji samochodowych.
Nic tak nie denerwuje, jak zrujnowanie codziennej rutyny, dzięki której pewne czynności wykonać można niemal bez otwierania oczu.
Poranny ruch na łódzkich ulicach był wczoraj jeszcze mocno wakacyjny. Być może dlatego, że rozpoczęcie roku szkolnego odbywało się w różnych szkołach o różnych godzinach. Ale po południu zaczął się drogowy kocioł.
Od wczoraj na Widzewie wprowadzono nową organizację ruchu. Z al. Piłsudskiego zniknęły dwa lewoskręty. Już z samego rana na skrzyżowaniu marszałków doszło do stłuczki.
Pracownicy Zarządu Dróg i Transportu przedstawili wczoraj raport amerykańskiej firmy, z którego wynika, że na 1,5 tysiąca miast na świecie zbadanych pod względem zakorkowania ulic, Łódź plasuje się na 310. miejscu.
Wiceprezydent Wojciech Rosicki przeprosił za bałagan komunikacyjny po zmianie siatki połączeń. Urzędnicy twierdzą, że tramwaje nie powinny spóźniać się, bo są uprzywilejowane na skrzyżowaniach
Drogowa rzeczywistość w Łodzi nie napawa kierowców optymizmem. Godziny porannego i popołudniowego szczytu dla mieszkańców Widzewa, Olechowa, Janowa i Dąbrowy to prawdziwy koszmar i mnóstwo czasu spędzonego na staniu w korkach.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.