Pracownicy Zarządu Dróg i Transportu przedstawili wczoraj raport amerykańskiej firmy, z którego wynika, że na 1,5 tysiąca miast na świecie zbadanych pod względem zakorkowania ulic, Łódź plasuje się na 310. miejscu.
W Europie daje to Łodzi 183. miejsce, a w Polsce siódme - po Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Szczecinie, Wrocławiu i Gdańsku. Amerykanie prowadzili badania przez 240 dni w roku (oprócz wakacji, ferii, świąt). Wynika z nich, że w tym czasie łódzcy kierowcy spędzili w korkach 24 godziny, podczas gdy np. kierowcy w Los Angeles (jest na 1. miejscu) - 102 godziny. Urzędnicy przyznają, że 310. miejsce na świecie nie jest powodem do dumy. Sytuację próbują tłumaczyć rosnącą liczbą samochodów w mieście.
W dalszej części artykułu m.in.:
* Ile samochodów zarejestrowano w Łodzi w ostatnich 10 latach
* Jak urzędnicy chcą zmniejszyć korki w mieście
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień