Oskarżony w tzw. aferze gruntowej, zdaniem sądu utrudniał proces poprzez wyolbrzymianie wątpliwej choroby psychicznej. Henryk B. właśnie został za to ukarany. Stracił kaucję w wysokości 350 tys. zł.
Mój wujek był pierwszym „terrorystą” w Polsce – mówi Aleksandra Halka ze Strzelinka, bratanica Henryka Barańczaka, który w 1951 roku razem z kolegami uprowadził ORP „Żuraw” do Ystad w Szwecji.
Gigantyczny proces stanął pod znakiem zapytania. Oskarżony Henryk B. najpierw nie zgodził się na prowadzenie rozpraw pod jego nieobecność. Potem zgłosił poważne kłopoty ze zdrowiem. Jak zareagował sąd?
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.