W połowie roku ma zostać ogłoszony konkurs na operatora hali targowej - zapowiedział właśnie prezydent Rafał Bruski. Ok. 12 miesięcy potrwają natomiast prace konserwatorskie.
W niemałych bólach, ale powstały ostatecznie rekomendacje dla wykorzystania budynku starej hali targowej przy ul. Magdzińskiego.
- Zbyt szczegółowe określanie, co można w hali, a czego nie, może zniechęcać do podjęcia tam działalności - ocenia profesor Markowski.
Symbol upadku bydgoskiego drobnego handlu - hala targowa przy ulicy Magdzińskiego - ma dostać kolejną szansę. Tym razem zamiast chabaniny, „mydła i powidła” bydgoszczanie znaleźć tu mają stylowe knajpki, kafejki i ciekawe towary.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.