Pogranicznicy o dokumenty proszą tylko „wybranych”. Jednak kilku osobom odmówiono już prawa wjazdu do Polski...
Michael Kurzwelly jest przekonany, że granica nadal jest zamknięta. W głowach Niemców i Polaków. I tylko wspólnie możemy ją otworzyć.
Niektórzy nie uwierzą, inni pomyślą, że takie rzeczy dzieją się tylko w dużych miastach. To nieprawda. Tam, gdzie jest seks, tam pojawiają się gangi. Niektóre bardzo brutalne. Jak ten ze Stargardu.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.