Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski przyparty do muru, więc podpisał ugodę z Eiffage?
Tak twierdzą radni PiS. Według nich miastu potrzebne są pilnie pieniądze, dlatego prezydent wziął od Eiffage 80 mln zł zamiast walczyć o 120.
- Wygląda na to, że prezydent został niejako przyparty do muru – mówi Tomasz Madras z PiS, przewodniczący komisji budżetu.
W czwartek pisaliśmy, że prezydent podpisał ugodę z firmą Eiffage – pierwszym budowniczym stadionu. Na jej podstawie miasto dostało 80 mln zł. Choć mogło o 40 mln zł więcej, bo taki był wyrok sądu z 2015 roku.
W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:
-
co odpowiada rzeczniczka prezydenta na zarzuty radnych PiS
-
czego dowiemy się na poniedziałkowej sesji
-
co teraz może zrobić Prawo i Sprawiedliwość
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień