Był falstart. Czy Centrum Winiarstwa w Zaborze działa już na całego?
W ubiegłym roku Lubuskie Centrum Winiarstwa nie dało nam powodów do dumy. Jest jednak szansa, że zmieni się to w tym roku.
- Wszystko, co nowe, rodzi się w bólach - powiedziała Krystyna Sikoń, sołtys Łazu, odpowiadając na nasze pytanie o Centrum Winiarstwa w Zaborze. I to chyba komentarz, który najlepiej oddaje klimat, który powstał wokół centrum od samego początku jego powstania.
Tylko wystawa
Po hucznych zapowiedziach, wielkim otwarciu... nastała cisza. W centrum nie działo się niemal nic, poza możliwością obejrzenia wystawy ukazującej historię winiarstwa. Wystawy, co należy podkreślić, oglądanej bez przewodnika.
Z dniem 1 grudnia ubiegłego roku centrum przeszło pod opiekę urzędu marszałkowskiego. I czy to w jakiś sposób pomogło temu miejscu? W pewnym sensie tak. Jeszcze tego samego miesiąca ruszyła profesjonalna strona internetowa. Zorganizowano również pierwszą większą imprezę pn. (Nie)winne gwiazdkowanie, na którą przybyło wielu gości. Okazuje się również, że budynek centrum posłużył gminie jako miejsce do zorganizowania sesji rady.
Winiarze mają za mało udziału w działalności centrum
- Fajnie, że gmina też w jakiś sposób może z tego budynku korzystać - mówi Dariusz Tarnas, sołtys Droszkowa. - Zresztą, słyszałem też o innych planach. Podobno ma tu się też odbywać targowisko pod dachem, na którym lokalni producenci prezentowaliby swoje produkty. I to jest świetny pomysł - mówi. Sołtys dodaje jednak, że jego zdaniem winiarze mają za mało udziału w działalności centrum.
Innego zdania jest Krystyna Sikoń. - Winiarze z Łazu już współpracują z centrum. A pozostali na pewno się z czasem do niego przekonają. Dla mnie powstanie tego miejsca, to był bardzo dobry pomysł. W planach jest tu organizacja jakichś zajęć dla dzieci podczas ferii. Nie ma co narzekać.
Co dalej z Centrum?
O najbliższe plany związane z centrum spytaliśmy również w urzędzie marszałkowskim. - 15 stycznia mamy zaplanowane m.in. warsztaty dotyczące kultury winiarskiej w Euroregionie Sprewa-Nysa- Bóbr, skierowane do stowarzyszenia winiarskiego - mówi marszałek Elżbieta Polak. - Być może, choć to jeszcze nie jest potwierdzone, od 30 stycznia w centrum rozpoczną się Zielone Targi dla lokalnych producentów żywności i wina - dodaje. Marszałek podkreśla, że na prawdziwe atrakcje będzie można liczyć z początkiem marca. Wtedy bowiem zaczyna się sezon turystyczny. Przypomina również, że Centrum Winiarstwa można zwiedzać od poniedziałku do piątku w godzinach 10.00-16.00.
- W hali produkcyjnej można zapoznać się także z urządzeniami do produkcji wina oraz obejrzeć 10 tablic prezentujących proces uprawy winorośli i produkcji wina białego i czerwonego. Oprócz zwiedzania, osoby odwiedzające centrum są informowane o możliwości zwiedzania okolicznych winnic i zorganizowania degustacji wraz z zakupem produktów lokalnych - dodaje pani marszałek.