Mariusz Parkitny

Zaskakujący finał śledztwa o usiłowanie zabójstwa. Psychiatrzy: Chciał rozjechać ludzi, ale nie wiedział, co robi

Zaskakujący finał śledztwa o usiłowanie zabójstwa. Psychiatrzy: Chciał rozjechać ludzi, ale nie wiedział, co robi
Mariusz Parkitny

Mężczyzna, który próbował rozjechać przechodniów w Moryniu, jest niepoczytalny - uznała prokuratura i chce go izolować w zakładzie psychiatrycznym. Decyzja w rękach sądu.

Zamknięte posiedzenie zaplanowano na czwartek w Sądzie Okręgowym w Szczecinie.

Chodzi o szokujące wydarzenia z 1 czerwca 2018 r. Donat Ż., pijąc wódkę z butelki, wsiadł do terenowego mercedesa i ruszył na grupę ludzi.

- Był z kolegą. W ręce miał wódkę, którą popijał. Mówił do nas po niemiecku, że Polska nie dorasta Niemcom do pięt. Potem wsiadł do samochodu, podjechał bliżej nas, włączył długie światła i zaczął gazować. Krzyczał, że nas zabije - opowiadali świadkowie zdarzenia.

Pozostało jeszcze 62% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Mariusz Parkitny

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.