Wyruszyli 15 marca 1946 roku. 120 wagonów. Po wyruszeniu mijali swoją wieś, po raz ostatni widzieli światła w oknach domów, które niedawno były ich domami. Kobiety zaczęły płakać. Mężczyźni siedzieli z wzrokiem utkwionym w jeden punkt. Milczeli. Przybyli 31 marca. W Bieniowie, a właściwie w Benau, transport odstawiono na bocznicę. Lokomotywy odjechały. Powitał ich polski wójt Bieniowa Michał Zydyrowicz i polecił, aby wybrali sobie budynki, gospodarstwa, które teraz będą do nich należały.
CZYTAJ WIĘCEJ
- Niezwykła historia jednego transportu przesiedleńców z Kresów, którzy trafili do Bieniowa
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień