Wyburzanie kamienicy

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Banas / Polskapresse
Tadeusz Płatek

Wyburzanie kamienicy

Tadeusz Płatek

Zniknęła kamienica za moim ogrodem. Żółta koparka firmy CASE potrzebowała kilku dni, żeby zrównać ją z ziemią. Najpierw brygada wyburzeniowa usunęła z niej dach, pozostawiając jedynie sterczący komin z widokiem na cmentarz Rakowicki.

Dom bez dachu wyglądał nadzwyczaj malowniczo, zwłaszcza że świeciło wypalone słońce, zupełnie jak jesienią na chorwackiej wyspie Hvar, gdzie jeszcze kilka lat temu można było wynająć śpiwór pod gołym niebem, z widokiem na gwiazdy. Wdrapałem się na ten komin po sąsiedzku, żeby po raz pierwszy i ostatni spojrzeć na moją ulicę z góry i poczuć pod nogami coś, co zaraz zniknie.

Kamienica była brzydka. Zachowały się, co prawda, przedwojenne zdjęcia, całkiem ładnego, jednopiętrowego budynku, w stylu wiedeńskiego historyzmu, ale potem, pewnie w latach pięćdziesiątych minionego wieku, ktoś ją paskudnie zatynkował i nadbudował jeszcze jedno piętro z widokiem na kwaterę austriacką.

Pozostało jeszcze 67% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tadeusz Płatek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.