Wielkie szczyty i wielkie upadki. Komentarz Dziennika Łódzkiego
W górach można się śmiertelnie zakochać. Kiedy człowiek staje na szczycie, czuje to „coś”, nawet jeśli nie jest to Nanga Parbat.
Dla Tomasza Mackiewicza i Elisabeth Revol ta góra była kolejnym ekstremalnym wyzwaniem. Czy chodziło tylko o bicie rekordów?
Nie sądzę, choć osiągnęli go Adam Bielecki i Denis Urubka, którzy dosłownie „pognali” po zboczach najwyższych gór świata na pomoc polsko-francuskim przyjaciołom, co można było śledzić na bieżąco w internecie, jak szybko przesuwają się po mapie GPS-y ratowników. W tym samym czasie w internecie rozpoczęły się zbiórki pieniędzy na bezpieczne sprowadzenie himalaistów z „dachu świata” i pomoc ich rodzinom. W kilka godzin zebrano kilkaset tysięcy euro! Równie szybko pojawili się w sieci oszuści, którzy chcieli na tym zarobić. To szczyt... (i tu niech każdy dopisze swój komentarz).