Zaczynała skromnie - pierwsza lalka zrobiona dla małej córeczki miała głowę z kartofla. Nikt, łącznie z Käthe Kruse, nie podejrzewał wówczas, że lalki przyniosą jej kiedyś pieniądze i zapewnią jej miejsce w historii.
Była Polką z wyboru, bo w rodzinnym domu mówiła tylko po niemiecku. Maria Kujawska w czasie powstania śląskiego jeździła jako lekarka pociągiem pancernym. W Ravensbrück więźniarki nazywały ją aniołem.
Była nazywana tygrysicą i jędzą. Jak przystało na piękną kobietę, miała wielki wpływ na męża, Władysława II. Trudny charakter miała na pewno. Ale jej negatywny wizerunek jest też efektem antyfeminizmu kronikarza.
Koniec jej życia był równie zaskakujący jak ono samo. U szczytu sławy Marta zabrała walizkę i wyjechała do Niemiec. Jak na Ślązaczkę przystało, miała dwa pogrzeby w dwóch językach.
Zdobyła dwa medale olimpijskie dla Polski, a na igrzyskach w Meksyku reprezentowała nową ojczyznę. Helena Górecka do kraju przyjechała dopiero po blisko 50 latach.
Była jedyną kobietą w gronie 12 śląskich laureatów Nagrody Nobla i drugą po Marii Skłodowskiej-Curie, która dostała tę nagrodę z fizyki. Po wojnie żyła w Warszawie, na Śląsk nie wróciła.
Maria Cunitz żyła w XVII wieku. Mówiła siedmioma językami i obserwowała gwiazdy. Jej imię nosi jeden z kraterów na Wenus.
Urodziła się w rodzinie śląskich przemysłowców i bogaczy. Mogła żyć wygodnie i bez trosk. Postanowiła inaczej.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.