- Wiem, że Paweł odszedł, ale ta niepewność, czy w ogóle będzie akt oskarżenia i morderca zostanie osądzony, jeszcze nie domknęła całkiem mojej żałoby - mówi Piotr Adamowicz.
Pierwsza hipoteza, która się nasuwa: Stefan W. zabił, bo cierpi na schizofrenię. Ale może to był odwet za lata spędzone w więzieniu. A może nawet - zlecone zabójstwo polityczne.
Bydgoszczanie łączą się w żałobie z mieszkańcami Gdańska po śmierci prezydenta Pawła Adamowicza, zaatakowanego podczas finału WOŚP.
Nie atakują nas ludzie krzyczący Allahu Akhbar tylko „nienawidzę PO” czy „nienawidzę PiS” - mówi prof. Daniel Boćkowski z UwB.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.