Nie jest ważne, czy zginęli Czesi, Polacy, czy Ukraińcy. Dzisiaj wszyscy jesteśmy razem - mówił ze łzami w oczach Radomir Marton, który jako pierwszy zapalił 13 zniczy przed wejściem do kopalni w Stonawie. W katastrofie 800 metrów pod ziemią...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.