Rodząc swoje czwarte dziecko, pani Agata „pękła gwieździście”, jak określiła to położna. Dziś jej życie to dramat, o który obwinia szpital. Zasadnie?
Do lecznicy w Chełmnie docierają systematycznie urządzenia, o które wnioskowała dyrektor. Jest to przede wszystkim sprzęt dla dzieci.
- Ostatnio sprzęt z fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dostaliśmy kilkanaście lat temu - mówi Mariola Burc, dyrektor szpitala w Chełmnie.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.