Każdy musi mieć swoich mistrzów, autorytety, bo wtedy widać jakąś kulturową ciągłość. Jak to się stało, że od kilku lat jedna jedyna partia potrafi tak skutecznie rozwalać przeszłość, potępiać naturalne wartości, ośmielać lizusów, którzy „w nosie...
Markowanie obrazu w serialu historycznym przypadkowymi środkami to najprostszy sposób na ośmieszenie historii.
Sztuka ma drażnić. Ma pokazywać wstydliwe strony. Problem tylko polega na tym, że dzisiaj „zarządzanie” wieloma obszarami kultury znajduje się w rękach ludzi, którzy tego w ogóle nie rozumieją - mówi Jerzy Stuhr w rozmowie o sztuce i polityce
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.