Tancbudę wymarzył sobie lata temu, gdy przechodził codziennie obok kultowego klubu Roksana. Wytrwale dążył do celu. I udowodnił, że nie ma rzeczy niemożliwych.
- Wszystko da się zrobić, trzeba tylko chcieć - przekonuje Filip Czeszyk i na dowód pokazuje świeżo wyremontowaną Tancbudę w Zielonej Górze.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.