Kresy Haliny Jaroszyńskiej z Zielonej Góry to Sarny, miasteczko leżące na wołyńsko--poleskim pograniczu. I pewnie dzieciństwo nad Słuczem pod opieką kochających dziadków byłoby sielanką, gdyby nie wojna...
Mieszkańcy masowo „ratują” dzikie zwierzęta, np. ptaki, którym nie służy upał. Tymczasem robią im jeszcze większą krzywdę
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.