Nierozliczanie nadgodzin, odmawianie pracownikom 15-minutowej przerwy, organizowanie pracy rodzicom małych dzieci w nocy, a nawet poniżające krzyki i grożenie zwolnieniem - to tylko część nieprawidłowości, który odkryła PIP w Biedronkach.
- Jak się pracuje? Super - mówili nam pracownicy, gdy słuchało szefostwo. A gdy nie słuchało? - Super. I pensje są fajne - dodawali
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.