Nieumyślne zaprószenie ognia było przyczyną ubiegłorocznego pożaru w Collegium Polonicum. Nikomu nie postawiono zarzutów. Uczelnia wyceniła straty na 5 mln zł. Stara się o odszkodowanie. I szykuje się do odbudowy auli.
- To było jak w filmie. Ogień buchał, płomienie szalały. Pracuję we Frankfurcie i właśnie wracałem do domu. Ogień było widać już z Frankfurtu - mówił Paweł Zając. Z wtorku na środę paliło się Collegium Polonicum.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.
Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.