- Moi klienci wyczekują na „Gazetę Lubuską”. Później rozmawiają ze mną o tym, o czym w niej przeczytają - mówi listonosz Przemysław Strobiń.
- Prasa nie przychodzi do nas na czas - skarżą się na listonoszy nasi Czytelnicy. Poczta Polska tłumaczy: są urlopy. Poza tym ciężko znaleźć ludzi do pracy
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.