Bogusław Korzun gotował obiady w gminnej szkole. I za to stracił mandat radnego. Wojewoda rozgrzeszył za to Leszka Gulewicza, radnego - muzyka z Łap.
Bronili szkoły. I przypadkiem zostali wplątani w politykę. Kilkoro łapian twierdzi, że władze utrudniają im udział w sesjach rady i komisjach.
Leszek Gulewicz, radny z Łap grając na gminnych festynach nie złamał prawa. Wojewoda stwierdził, że artysta nie korzystał z budżetu gminy
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.