Podczas gdy przedstawiciel wnioskodawców Stefan Niesiołowski uzasadniał konieczność dymisji szefa resortu obrony, posłowie PiS wyszli z sali obrad.
Paweł Kukiz, romantyk polskiej polityki, choć tak naprawdę miał jak najgorsze zdanie o narodowcach, to jednak stanął z nimi pod wspólnym politycznym szyldem.
Posłowie zapewniali, że będą walczyć o nasze bezpieczeństwo. W czym problem? Podobno w fali imigrantów...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.