Z amerykańską emeryturą, z firmą w Chicago, mógł sobie gdzieś na Bahamach popijać drinki. Ale Bronisław Łanowski wolał kłopoty. Kupił sobie u nas zrujnowane schronisko turystyczne.
Świerkowe lasy masowo umierają, ale teraz po czeskiej stronie Gór Opawskich. W Nadleśnictwie Prudnik człowiek tylko wspiera naturalne procesy.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.