Jerzy Zelnik swoją karierę rozpoczął od głównej roli w „Faraonie”. Obraz okazał się arcydziełem nominowanym do Oscara, a młody aktor przez wiele lat czerpał garściami z popularności. Dziś skupia się na recytacjach.
W początkach lat 60. XX wieku Służba Bezpieczeństwa odkryła, że nie ma agentury w środowiskach twórczych. Zaczęto werbować aktorów, pisarzy, malarzy. Dlaczego godzili się na współpracę? Czasem to był szantaż, ale najczęściej zawiści o czyjś talent...
Politycy PiS raczej rozgrzeszają Jerzego Zelnika. Mówią, że ważne są przeprosiny, szczera skrucha i zadośćuczynienie ofierze donosów.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.