- W okopach tatuś był telegrafistą. Raz zasnął, a był bardzo ważny telegram... Tatusia wzięli pod sąd polowy... - opowiada Łucja Korycińska z Zielonej Góry, córka Wacława Jurkojcia, legionisty.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: